powrót

Tematy

Kopie w ruchu

Mimo iż strategie zawłaszczenia, samplingu i reprodukcji należą do najbardziej charakterystycznych praktyk sztuki awangardowej XX wieku, współczesne środowisko cyfrowe i kultura prosumencka zdecydowanie przedefiniowały możliwości jej tworzenia i prezentacji. Pojawienie się nowych kanałów dystrybucji w postaci mediów społecznościowych, internetowych galerii i blogów, sprawia, że produkcja i konsumpcja twórczości artystycznej odbywa się już nie tylko w galeriach i muzeach, lecz coraz częściej na ekranach naszych komputerów i telefonów komórkowych.

W swoim manifeście „W obronie nędznego obrazu” japońska artystka i badaczka Hito Steyerl animacje gif i pliki JPEG nazywa „kopiami w ruchu”, które krążąc nieskrępowanie w sieci, sprzeciwiają się prawu autorskiemu i zastępują swoją jakość oraz wysoką rozdzielczość powszechną dostępnością. Steyerl widzi emancypacyjny potencjał w obrazach, które poddajemy nieustannej obróbce, remiksujemy, a następnie błyskawicznie udostępniamy w wielu egzemplarzach. Strona upoti.com, zaprojektowana przez grupę Czosnek Studio w estetyce domowej twórczości DIY, jest przykładem inicjatywy, która ma na celu uruchomić aparat widzialności oddolnych treści internetowych udostępnianych przez internautów i zaangażować publiczność Muzeum do współtworzenia obszaru wspólnego w internecie.

Warto zauważyć, że coraz częściej, podstawowym wyznacznikiem selekcji treści i rekomendacji wydarzeń kulturalnych staje się nasz prywatny krąg znajomych na Facebooku, a stopień uczestnictwa w kulturze jest zdeterminowany przez poziom zażyłości i zaangażowania w towarzyskie kontakty w wirtualnej przestrzeni. Prezentowana na wystawie twórczość Ady Karczmarczyk jest próbą wyjścia poza hermetyczny, instytucjonalny nawias i stworzenia autonomicznej platformy komunikacji z widzem. Internetowy blog i profil, na którym Ada umieszcza swoje wideoklipy i codzienne zapiski stanowi alternatywę dla konwencjonalnych przestrzeni wystawienniczych i cieszy się dużą popularnością wśród publiczności.